Zastanawia mnie fakt co ma ten durny i "dobry" Wrocław wspólnego z miastem Kołobrzeg??? Otóż tak- w 15tym odcinku "Stawki większej niż życie" Kloss udaje się do fikcyjnego miasta "Tolberg" które kojarzyć się może z nazwą "Kolberg" jaką przypisano Kołobrzegowi. Owe miasto Tolberg grane jest przez...Wrocław jak i nie rozumiem czemu akurat padło na ten głupi Wrocław jakby w samym Kołobrzegu nie mogli byli tego nakręcić. Ogólnie to serial "Stawka większa niż życie" nie ma nic wspólnego z historią i nigdy nie był oparty na faktach!!!
Dzieje się tak dlatego jak w przypadku serialu "Pierwsza miłość" także i nieopodal "dobrego Wrocławia" miałoby leżeć jakieś Wadlewo ale takiej miejscowości tam nie ma a reżyserzy jak już chcą uwiarygodnić swe dzieła niechaj bazują trochę na historii danego regionu. Ja też sobie mogę wymyślić jakąs nieistniejącą miejscowość,że niby tam do niej zajadę ale prawda jest taka,że fikcja nigdy nie wygra z rzeczywistością.
Pamiętam jak w 1999 roku bodajże w listopadzie zaczęto emitować na Dwójce serię "Na dobre i na złe o perypetiach lekarzy i pacjentów ze Szpitala w Leśnej Górze. Owa Leśna Góra także...nie istnieje i reżyserom się tak wiarygodnie udało to zorganizować, że do dziś prawdziwi pacjenci proszą swych lekarzy np o skierowanie do tegoż Szpitala w Leśnej Górze!!! Niezłe jaja czyż nie??? Ciekawe jest to jak bardzo ludzie ulegają rzeczom fikcyjnym a nie wiedzą, że wszystko to spece od filmowania sobie powymyślali...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz