Za moich czasów głośno było o tak zwanych "dzieciach Neostrady". To pojęcie dziś chyba zapomniane ale mi przypomniały się jeszcze inne wersje niewolników znanych marek. Pod przykład "dzieci Sephory" jakie tak bardzo umiłowały sobie te kosmetyki, ze nie mając jeszcze lat nastu malują się jak i udają jakie to są dorosłe... No i pytanie jest jedno-"Co ma na celu ten post?".
Otóż tak-niewolnicy czy ludzie wierni jednej marce będą zawsze i od zawsze kupywać tylko i wyłącznie swoje ulubione marki jak i będą im wierni. Wierność ta polega na tym,że człowiek jak wyjdzie nowy model np swojego ulubionego telefonu to dostanie małpiego rozumu i nabędzie na pewno ten produkt. To swego rodzaju niewola jak i jak ktoś staje się niewolnikiem danej marki wówczas pozbywa się własnego toku rozumowania jak i traci czas i pieniądze na coś czego tak naprawdę nie potrzebuje...
Zupełnie tak jakby jego idolem czy szefem a nawet i bóstwem była dla takich osób konkretna marka. Marka rządzi jak i pozbawia racjonalnego myślenia. Człowiek może z czasem żałować, że to nabył czy tam kupił ale prawda jest taka,że niewolnicy jednej marki będą istnieć i istnieją w realu aż do samego końca swoich dni...